#SPANISHGP – MOTOGP, SPRINT I WYŚCIG

MOTOGP – SPRINT: MARTIN ZDOBYWA ZŁOTO, M. MARQUEZ WYPADA Z PIERWSZEGO MIEJSCA

Jorge Martin (Prima Pramac Racing) powrócił na szczyt, wygrywając epicki sprint Tissot po raz pierwszy od rundy otwarcia! #89 walczył zaciekle na pierwszym okrążeniu, aby przejąć prowadzenie i przez cały sprint stoczył zaciętą walkę z Marciem Marquezem (Gresini Racing MotoGP™), przekraczając linię mety z komfortową przewagą podczas sobotniego Gran Premio Estrella Galicia 0,0 de España, które obfitowało w zwroty akcji.

Walka o podium była intensywna, z Marciem Marquezem, który uległ wypadkowi, promując Pedro Acostę (Red Bull GASGAS Tech3) na drugie miejsce, a Daniela Pedrosę (Red Bull KTM Factory Racing) na trzecie po karze za ciśnienie w oponach dla Fabio Quartararo (Monster Energy Yamaha MotoGP™).

Na pierwszym zakręcie pojawił się potencjał dramatu, z Bradem Binderem (Red Bull KTM Factory Racing), który zdobył holeshot po sensation start dla Południowoafrykańczyka. Martin szybko znalazł lukę na zdobywcy pole position, Marciu Marquez, który próbował odpowiedzieć w zakręcie drugim, ale musiał odłożyć swoje plany na później. Martin szybko wysunął się na prowadzenie, zostawiając Bindera do walki z braćmi Marquez za nim.

Obrońca tytułu mistrza świata, Francesco Bagnaia (Ducati Lenovo Team), doświadczył swojego dramatu w sprincie, zostając zepchniętym przez Bindera i Marco Bezzecchiego (Pertamina Enduro VR46 Racing) na pierwszym zakręcie – przynosząc przedwczesny koniec jego sprintu, bez dalszych działań w sprawie kolizji, ale Bagnaia był jedynym kierowcą wyeliminowanym z powodu tego zdarzenia.

Na czele Martin od razu zaczął budować przewagę jednej sekundy nad Marciem Marquezem, który ciężko pracował, aby zamknąć lukę. #93 zmniejszył dystans do pół sekundy, zanim Martin poszerzył tor, umożliwiając Marquezowi atak na siódmym okrążeniu wyścigu – co wywołało eksplozję emocji wśród publiczności w Jerez.

Za liderami wyścigu rozgorzała zacięta walka o trzecie miejsce między Alexem Marquezem (Gresini Racing MotoGP™), Binderem i Eneą Bastianinim (Ducati Lenovo Team), zanim nagle wszyscy trzej kierowcy stracili przód na piątym zakręcie. Sekundy później Marc Marquez również stracił przód z prowadzenia w sprincie, wypadając i spadając na dziewiątą pozycję. To promowało Martina z powrotem na prowadzenie, Acostę na drugie, a Quartararo na trzecie.

Na ostatnim okrążeniu wyścigu Martin miał komfortową czterosekundową przewagę i wyglądał na niepokonanego. #89 utrzymał zwycięstwo, przekraczając linię mety jako pierwszy w sprincie Tissot przed Acostą i Quartararo.

Pedrosa nie znalazł luki w obronie Quartararo na ostatnim okrążeniu, kończąc na czwartym miejscu. Jednakże Quartararo otrzymał później karę, promując powracającego #26 na trzecie miejsce przed Franco Morbidellim (Prima Pramac Racing), który awansował na czwarte, a Quartararo zakończył w pierwszej piątce po zastosowaniu ośmiosekundowej kary za ciśnienie w oponach. Raul Fernandez (Trackhouse Racing) zakończył wyścig na szóstym miejscu, ale kara dla niego następnie promowała Marca Marqueza, który wrócił na tor, na P6.

Marc Marquez również został zmuszony do spadku o jedną pozycję w końcowych etapach wyścigu po kolizji z byłym kolegą z zespołu Repsol Honda, Joanem Mirem, ale ukończył szarżę. Augusto Fernandez zapewnił podwójne zdobycie punktów dla zespołu Red Bull GASGAS Tech3, klasyfikując się siódmy przed Miguelem Oliveirą (Trackhouse Racing) i Mirem, który awansował na P9 po karze Raula Fernandeza.

W trakcie wyścigu doszło do kilku innych upadków, w tym Fabio Di Giannantonio z zespołu Pertamina Enduro VR46 Racing, który również wypadł we wczesnych etapach na trzynastym zakręcie, przed upadkiem Bezzecchiego na cztery okrążenia przed metą. Obydwie maszyny Aprilia Racing, Aleix Espargaro i Maverick Viñales, również nie ukończyły sprintu, a Luca Marini (Repsol Honda Team) i Jack Miller (Red Bull KTM Factory Racing) wypadli z wyścigu.


MOTOGP – WYŚCIG: STARCIE TYTANÓW: BAGNAIA POKONUJE MARQUEZA

To był kolejny dramatyczny Grand Prix Hiszpanii, niemal bajkowa historia dla Marca Marqueza (Gresini Racing MotoGP™), którego pierwsze zwycięstwo po 917 dniach przerwy uniemożliwił Francesco Bagnaia (Ducati Lenovo Team). Włoch pokazał, dlaczego jest numerem jeden, broniąc się przed #93 aż do mety – po Grand Prix, w którym obaj kierowcy zmuszali się do granic możliwości za pomocą taktyk, kontaktów i niezliczonych wyprzedzeń na 25 okrążeniach kolejnej klasyki w Jerez.

Było to rekordowe Grand Prix Hiszpanii, z prawie 300 000 fanów zalewających Circuito de Jerez – Ángel Nieto – niektórzy przybyli przed godziną 7:00 rano. Fani zostali poczęstowani absolutnym hitem po dramatycznym Grand Prix, o którym będzie mówiono przez długi czas.

Za obecnym mistrzem świata, po wyścigu pełnym pojedynków, był Marc Marquez, który musiał zadowolić się drugim miejscem i świętował w stylu z hiszpańskimi kibicami, kończąc zaledwie 0,372 sekundy za liderem. Marco Bezzecchi (Pertamina Enduro VR46 Racing Team) był trzeci i mógł tylko obserwować walkę o prowadzenie – o kolejne 3,531 sekundy z tyłu, gdy pojedynek na czele wyścigu się wyklarował. Gdzie był więc Jorge Martin (Prima Pramac Racing)? Lider mistrzostw wypadł z prowadzenia w wyścigu, będąc zmuszonym obserwować z boku.

25 zawodników ruszyło do pierwszego zakrętu, z Marquezem na czele, ku uciesze hiszpańskich fanów. Jednak to Martin rzucił się na drugą pozycję, zanim Bagnaia wykonał niewiarygodny manewr na zewnątrz, aby przejąć drugie miejsce od Hiszpana. Walka się rozpoczęła.

Agresywny start Bagnaii pozwolił #1 przejąć prowadzenie na koniec pierwszego okrążenia, spychając Marqueza na trzecie miejsce. Włoch wkrótce popełnił błąd na koniec drugiego okrążenia, anulując całą swoją ciężką pracę i pozwalając Martinowi na wolny tor przed nim. To była walka Martina i Bagnaii przez kilka okrążeń, z Bezzecchi szybko zdobywając przewagę nad Marquezem.

Dalej w stawce, Pedro Acosta (Red Bull GASGAS Tech3) miał zły start po wypadku podczas rozgrzewki i teraz spadł na 17. miejsce w wyścigu. Tymczasem Augusto Fernandez (Red Bull GASGAS Tech3) miał start zbyt dobry, by był prawdziwy – otrzymując podwójne LLP, a następnie karę przejazdu przez aleję serwisową za nieodbycie pierwotnej kary.

Jednak na 15 okrążeń przed metą wszystko rozegrało się dla Martina, który stracił przód na prowadzeniu w wyścigu – niszcząc nadzieje na zwycięstwo. To zostawiło Bagnaię na czele, który prowadził przed Marquezem po tym, jak #93 był w stanie przebić się na szóstym zakręcie, by wyprzedzić Bezzecchiego – wysyłając hiszpańskich fanów na nogi.

Ostatnie pięć okrążeń było niesamowite, gdy dwaj mistrzowie świata zablokowali się na torze – walcząc o ten sam kawałek asfaltu. Wszystko było na szali, co pokazał Marc Marquez, próbując przeprowadzić bohaterskie wyprzedzanie na dziewiątym zakręcie, z Bagnaią natychmiast kontratakującym. Marc Marquez był na misji i próbował ponownie na kolejnym okrążeniu, zanim Bagnaia odpowiedział, bijąc rekord okrążenia. Bagnaia kontynuował odpieranie ataków, jednak, jeżdżąc okrążenie swojego życia i odpierając Marqueza, by wygrać o 0,372 sekundy po precyzyjnym ostatnim okrążeniu.

Za czołową trójką był Alex Marquez (Gresini Racing MotoGP™), który po niesamowitym tempie zakończył zaledwie 0,048 sekundy przed Eneą Bastianinim (Ducati Lenovo Team), dodając do świętowania w obu obozach w niedzielę. Brad Binder przyprowadził jedyny pozostały motocykl Red Bull KTM Factory Racing RC16 na szóstą pozycję. Południowoafrykański kierowca odchodzi z GP Hiszpanii na siódmym miejscu w klasyfikacji, kończąc ponad dwie sekundy przed Fabio Di Giannantonio (Pertamina Enduro VR46 Racing Team) i Miguelem Oliveirą (Trackhouse Racing) na siódmym i ósmym miejscu. Maverick Viñales (Aprilia Racing) nie był w stanie powtórzyć sukcesu z Teksasu, kończąc na dziewiątym miejscu przed debiutantem Acostą, który osiągnął swój najgorszy wynik od dołączenia do najwyższej klasy – przekraczając linię mety na 10. miejscu.

Daniel Pedrosa (Red Bull KTM Factory Racing) był pierwszym kierowcą, który wypadł, tracąc przód na ósmym zakręcie. Aleix Espargaro (Aprilia Racing) rozbił się na dziesiątym okrążeniu, robiąc kontakt z Johannem Zarco (CASTROL Honda LCR). Franco Morbidelli (Prima Pramac Racing) i Jack Miller (Red Bull KTM Factory Racing) byli kolejnymi kierowcami, którzy wypadli, gdy ich nadzieje na zdobycie dobrych punktów w mistrzostwach legły w gruzach.

“TO BYŁ TRUDNY WYŚCIG, PONIEWAŻ NIE UDAŁO MI SIĘ POWTÓRZYĆ TAKIEGO SAMEGO STARTU JAK W WYŚCIGU SPRINTERSKIM, WIĘC STRACIŁEM TROCHĘ TERENU. PRÓBOWAŁEM ODBIĆ SIĘ, ALE TAK JAK WCZORAJ, NIE UDAŁO MI SIĘ WYPRZEDZIĆ BRADA (BINDERA) PRZEZ CAŁY WYŚCIG, PONIEWAŻ ZDOŁAŁ HAMOWAĆ PÓŹNIEJ NIŻ JA. SZKODA, BO SPODZIEWAŁEM SIĘ CZEGOŚ WIĘCEJ, ALE WYNIK WCIĄŻ JEST DOBRY. NA PEWNO MUSZĘ POPRAWIĆ HAMOWANIE, PONIEWAŻ OSTATNIO TROCHĘ BARDZIEJ SIĘ Z TYM MĘCZĘ, CO UTRUDNIA MI ŻYCIE, GDY PRÓBUJĘ WYPRZEDZAĆ INNYCH KIEROWCÓW. TO COŚ, CO ZAUWAŻYŁEM NA WIĘKSZOŚCI TORÓW W TYM ROKU. BYLIŚMY DOBRZY POD WZGLĘDEM RESZTY I UDAŁO NAM SIĘ POPRAWIĆ PRZEZ CAŁY WEEKEND, WIĘC JESTEM CAŁKIEM ZADOWOLONY.”

ENEA BASTIANINI – P5

“TROCHĘ KATASTROFA. MIAŁEM PROBLEM TECHNICZNY NA STARCIE I NIE MOGŁEM ZATRZYMAĆ MOTOCYKLA. NIE CZUŁEM SIĘ ŚWIETNIE, A POTEM NIE ZREALIZOWAŁEM KAR DŁUGIEGO OKRĄŻENIA: TO WYŚCIG DO ZAPOMNIENIA! MIMO WSZYSTKO, JUTRO MAMY TESTY, GDZIE NAPRAWDĘ MUSIMY PRACOWAĆ NAD POPRAWĄ, ABY BYĆ BARDZIEJ KONKURENCYJNYMI I ZBUDOWAĆ BAZĘ, KTÓREJ NAM BRAKUJE.”

AUGUSTO FERNÁNDEZ – NC

Kliknij przycisk poniżej, aby zobaczyć wszystkie zdjęcia #KytCrew z weekendu w Hiszpanii.

GRANDPRIX

Lorem ipsum dolor sit amet, qui aperiam vituperatoribus at. Aliquip percipit ei vix, ceteros mentitum reprehendunt eu est.

QUICK INFO

Monday-Friday: 9am to 5pm; Satuday: 10am to 2pm
7300-7398 Colonial Rd, Brooklyn 242 Wythe Ave #4, Brooklyn
+ (123) 124-567-8901 + (123) 124-567-8901
grandprix@qodeinteractive.com grandprix@qodeinteractive.com